Pisałam Wam ostatnio o babskim wypadzie z dziewczynami do przyczepy na Helu, gdzie miło spędziłyśmy trzy dni.
W kobiecym gronie można
spędzić czas bardzo przyjemnie i z pożytkiem dla siebie, przedyskutować sprawy
sercowe, kwestie wychowania dzieci, ułożenia relacji z mężem, że już nie
wspomnę o wymianie informacji na temat sprawdzonych specyfików na różne
przypadłości, sklepów z fajnymi ciuchami
etc.
Ale kobiecość, kobiece sprawy
to nie tylko miła intymność która pozwala szczerze rozmawiać i otwierać przed
sobą serce. Kobiecość i kobiety to wielki temat.
Dzisiaj wieczorem startuje
moja nowa audycja w Polskim Radio 24 pt.
„Między nami kobietami”. Zapraszać do niej będę interesujące kobiety, panie z
dorobkiem- naukowym, literackim, rodzinnym, społecznym, szczęśliwe żony,
artystki, działaczki. Będziemy rozmawiać
o świecie.
Bo moim zdaniem nie można
dzielić spraw na męskie i kobiece, na feministyczne i szowinistyczne, na
nowoczesne i przestarzałe. Świat jest jeden i zarówno kobiety jak i mężczyźni
są jego składowymi. Nierozerwalnymi. Dopóki istnieje życie, dopóty jesteśmy
sobie potrzebni.
Ale zgodzicie się chyba ze
mną, że każda z dwóch płci (takie czasy,
że muszę to zaznaczać) otóż każda z dwóch płci, ma swoją specyfikę.
Na pierwszy ogień postanowiłam
zaprosić Joannę Puchalską- osobę o niezwykłej kulturze osobistej, kulturze
słowa, bogatej wiedzy, panią historyk, miłośniczkę Kresów( ja też je kocham! )
i znawczynię ciekawych życiorysów pań wybitnych.
W pierwszej audycji, która w
Polskim Radio 24 dzisiaj o 23.30 będziemy rozmawiały o „Polkach, które zmieniły
wizerunek kobiety”. Taki tytuł nosi książka Joanny Puchalskiej i przyznam, że
autorka wybrała Panie, które wyrastały ponad przeciętność, były trendsetterkami
w swoich czasach, rządziły, zarządzały, uwodziły, wychowywały i nadawały ton.
Zacznijmy od Hetmanowej
Eżbiety z Lubomirskich Sieniawskiej- poprzez małżeństwo i z solidnym wianem
weszła w posiadanie ogromnego majątku, miała kilkadziesiąt miast i kilkaset
wsi. Dbała o swoje włości, zarządzała nimi sprawiedliwie i z wielkim,
społecznym wyczuciem.
Ona to sprowadziła do swoich
majątków krowy „olenderskie” i „Olędrów,”którzy zajmowali się zwierzętami.
Stawiała bowiem na nowoczesność. Paliła dużo, jak mężczyzna, procesowała się
zapiekle - a na prawie się znała i
włączała w wielką politykę.
To jej właśnie zawdzięczamy
dzisiejszy kształt Pałacu w Wilanowie, który wykupiła nie chcąc, aby wpadł w ręce skorego do zakupu
spuścizny po Sobieskim Augusta Drugiego
Sasa.
„Płacz mnie wziął, że po
takim monarsze, taka kanalia ma mieszkać” -napisała tłumacząc swoją decyzję.
Inna znakomita Polka, to Irena Iłłakowiczówna. Przepiękna blondynka,
znająca 7 języków, alpinistka, obyta towarzysko była na początku XX wieku jedną z najpiękniejszych kobiet w tamtym
czasie. Zakochał się w niej prawdziwy książę - bajecznie bogaty Aziz z Kurdystanu,
który dla zrezygnował z posiadania haremu i w dodatku pozwolił żonie jadać z
mężczyznami. Sam pomógł jej jednak w ucieczce
z baśniowego świata, choć było to dla niego śmiertelnie niebezpieczne, bo
widział i wiedział, że ta wyjątkowa kobieta jest w jego świecie
nieszczęśliwa. Później Irena wyszła za
mąż za Iłłakowiczówna, razem z mężem działali w konspiracyjnych związkach, ona
była agentem podziemnego Państwa Polskiego dla którego wykradała tajemnice. Gdy
Niemcy aresztowali ją i osadzili w Majdanku, AK zorganizowało brawurowe jej
odbicie. Zginęła zastrzelona przez rosyjskie NKWD.
Wybitych kobiet w naszej historii nie brakowało.
Wybitych kobiet w naszej historii nie brakowało.
A może Wy, drogie Panie,
które czytacie te słowa, także do
nich należycie?
Tekst: Anna Popek
Zdjęcia: Tomasz Krupa
Zdjęcia: Tomasz Krupa
... wybitnych nie brakuje ... są też takie, o których lepiej nie wspominać ... o pięknie wnętrza mowa ... no, ale co ja chłop w tym gronie tu robię? ... wszak o płci piëknej Pani pisze ... ❤️💋
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz :) dla Panów też się coś znajdzie zawsze, pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń"Ale zgodzicie się chyba ze mną, że każda z dwóch płci (takie czasy, że muszę to zaznaczać) otóż każda z dwóch płci, ma swoją specyfikę". Pani Aniu zawsze miała, niezależnie w jakich to było czasach i pewnie tak dalej będzie. Bardzo ładne są te felietony. Pozdrawiam i dobrego dnia.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Także życzę miłego dnia!
OdpowiedzUsuń