Biletów nie było, a my tak bardzo chciałyśmy się tam znaleźć, że próbowałyśmy wejść do budynku przez okno. Skończyło się na tym, że w końcu ktoś litościwie wprowadził nas na służbową wejściówkę. Moja miłość do szant była wielka, choć nie wiem właściwie skąd się wzięła, bo sama nie miałam patentu żeglarskiego i nie pływałam, chyba że przy okazji mogłam zabrać się z kimś na łódź. Teraz myślę, że szanty i klimat szantowy nieodmiennie kojarzyły mi się w Wielką Przygodą i wzmacniały moją tęsknotę za dalekimi podróżami. Tęsknotę, która rozbudziły książki Juliusz Verne’a, Jamesa Coorwoda i … Zbigniewa Nienackiego. Poza tym w Bytomiu działał prężnie zespół szantowy Ryczące Dwudziestki i chłopcy mieli swoją scenę nieopodal ulicy, na której mieszkałam, mam więc do ich piosenek szczególny sentyment.
Zawsze chciałam życia pełnego przygód, które dobrze się kończą i właściwie takie życie mam. Jednak zamiast rejsów gdzieś na Antypody, podróżuję naczęściej po Polsce i przeżywam w wieku dorzałym atrakcje przypisane młodości. Może dlatego tak dobrze się trzymam :)
W ten weekend z TVPINFO odwiedziliśmy Węgorzewo i Augustów - dwa piękne i ciekawe miejsca. Oba malownicze, ładnie położone i ...smaczne. Zobaczcie reportaż z planu w Augustowie. A może ktoś z Was był tam podczas naszych działań?
Jeśli znacie inne miejsce, do których warto pojechać – napiszcie proszę.
Jeśli znacie inne miejsce, do których warto pojechać – napiszcie proszę.
Zapraszam na krótki materiał z kulis naszej wyjazdowej pracy:
Stylizacja: Ewa Zielińska (spódnica: Cotton Club)
Tekst: Anna Popek
Zdjęcia, Video Backstage: Tomasz Krupa
Ahoj przygodo!
OdpowiedzUsuńŚwietnie Pani prowadzi te wejścia z miast, miałam okazję oglądać w ostatni weekend. Zapraszamy do Płocka :)
OdpowiedzUsuńTo jest promocja! Tyle piękna w symbiozie, one przekonują, nawet serce reaguje! 💖💋
OdpowiedzUsuń